Meksykański rywal pizzy. Robimy Quesadillas!

Wiele je łączy, a jednak są tak różne! Quesadilla bywa nazywana meksykańską pizzą, bo rzeczywiście bardzo ją przypomina, mimo że to danie z zupełnie innego kulinarnego świata. Oba placki mają mocną pozycję w światowym rankingu najpyszniejszego jedzenia, ale to quesadillas, w odróżnieniu od mocno udomowionej i spowszechniałej pizzy, mają w sobie tę odrobinę egzotyki, która sprawi, że zakochacie się w nich od pierwszego… ugryzienia.

Podstawą quesadillas, podobnie jak pizzy, jest placek – nie drożdżowy jednak, a prosty i cieniutki podpłomyk w zależności od regionu Meksyku robiony z mąki kukurydzianej lub pszennej znany na świecie jako tortilla. W skład obu dań wchodzi też ser. Reszta składników to już program dowolny. Zasadnicze różnice zaczynają się podczas gotowania. O ile pizza to placek surowy, który w piecu ląduje razem z dodatkami, tortille wstępnie się podpieka i składa jak kanapkę. I jeszcze coś, co chyba najbardziej ucieszy polskich głodomorów – quesadillas można jeść z dipami. Jeśli poprosicie o nie w prawdziwej włoskiej pizzerii, szef kuchni może wyjść z siebie, co akurat w pełni zrozumiałe, bo nieśmiertelny sos czosnkowy na pizzy to słowiański  wynalazek…

 

Wracając do quesadillas, łatwo zrobicie je w domu, a zupełnie banalne jest to, jeśli użyjecie gotowych placków tortilla. My jednak po lekturze ich składu, w którym pełno jest chemii, postanowiliśmy nieco utrudnić sobie życie, robiąc placki samodzielnie, do czego zachęcamy, bo są sto razy pyszniejsze no i zdrowsze. Robimy quesadillas z kurczakiem!

Składniki: szklanka mąki pszennej, dwie łyżki zwykłego oleju, sól, gorąca woda. Na farsz pojedyncza pierś z kurczaka, około 200 gramów dobrego żółtego sera, cebula, trochę kukurydzy konserwowej, papryka w proszku słodka i ostra, mielony kumin, sól, pieprz.

Zrób tak: mąkę zmieszaj z odrobiną soli, wlej olej i mieszaj aż się wchłonie, następnie dolewaj gorącą wodę do chwili aż uzyskasz miękkie ciasto. Wyrób je przez kilka minut i odstaw, aby ostygło. Następnie podziel na dwie części i każdą rozwałkuj na cienki okrągły placek. Praż z każdej strony na rozgrzanej patelni około pół minuty. Zdejmij i nakryj zwilżoną ścierką, aby zachowały elastyczność. Reszta to już prościzna. Kurczaka pokrój w małą kostkę, dopraw paprykami, kuminem, solą i pieprzem, dodaj trochę oleju i odstaw na chwilę, aby się zamarynował. Następnie przesmaż go razem z cebulą, pod koniec dodając kukurydzę. Na placek wyłóż starty ser i farsz, przykryj drugą tortillą, następnie smaż z każdej strony na przykrytej patelni (ciepło musi przeniknąć do wnętrza) i małym ogniu przez około 3 minuty. Uwaga, łatwo przypalić.

Jedliśmy z Guacamole, czyli awokado rozgniecionym z oliwą, czosnkiem, sokiem z limonki, doprawionym solą i kuminem, obok podając też ostry sos. Jesz i nie możesz przestać!