Rząd zdecydował, że przywraca godziny dla seniorów w sklepach i aptekach. Od godz. 10 do 12 zakupy będą mogli zrobić wyłącznie klienci powyżej 60. roku życia. Takie rozwiązania ma chronić najstarszą część społeczeństwa przed zarażaniem koronawirusem. Budzi jednak wiele kontrowersji i jest krytykowane przez branżę.
To właśnie wśród seniorów koronawirus zbiera najbardziej śmiertelne żniwo. Co czwarta zarażona osoba powyżej 80. roku życia umiera.
– Musimy mieć świadomość, że reguły, które wyznaczamy, powinny być przestrzegane przez seniorów w szczególności, ale reszta społeczeństwa także powinna się do nich stosować, zgodnie z solidarnością międzypokoleniową (…) Apelujemy, aby osoby starsze pozostały w domach – stwierdził Mateusz Morawiecki, ogłaszając powrót godzin dla seniorów.
Branża handlowa krytykuje pomysł, który według niej przyniesie więcej szkód niż pożytku.
“Wspieranie osób starszych w czasie pandemii jest bardzo ważne, ale praktyka z kwietnia br. pokazała, że godziny dla seniorów nie są trafionym pomysłem. Sklepy w tym czasie były i ponownie będą niemal puste, bo z doświadczenia wiemy, że osoby starsze i tak kupują w różnych godzinach. Placówki handlowe przyniosą mniejsze dochody do budżetu z tytułu podatków” – stwierdza Polska Izba Handlu.