Do Wielkanocy coraz bliżej, to czas, podczas którego Polacy zjadają najwięcej białej kiełbasy. Czym właściwie różni się ona od zwykłej w typie podwawelskiej czy śląskiej? Do pewnego etapu wytwarza się je niemal tak samo. Ich drogi rozchodzą się dopiero na etapie wędzenia.
Biała kiełbasa występuje w formie parzonej lub surowej – druga z nich jest zdecydowanie bardziej ceniona przez smakoszy. Wbrew nazwie, dobra biała kiełbasa powinna mieć kolor szary, nie biały, ani nie różowy.
Jak rozpoznać dobrą białą kiełbasę?
Skład jest bardzo prosty, we flaku powinno znaleźć się tylko mięso wieprzowe, czasem też odrobina wołowiny, oraz przyprawy na czele z solą, pieprzem, majerankiem i czosnkiem. Kawałki mięsa i tłuszczu powinny układać się w mozaikę, jeśli kiełbasa ma jednolitą strukturę, oznacza to, że została drobno zmielona, być może, aby ukryć składniki niskiej jakości.
Biała kiełbasa po prostu nie jest poddawana wędzeniu, następnie ewentualnie suszeniu czy dojrzewaniu i tym różni się od zwykłej. Do tego etapu wytwarzania, co do zasady, to ten sam produkt.
Zaletą białej kiełbasy – oczywiście tej dobrej – jest brak w składzie soli peklującej (fosforany), która bardzo często trafia do innych produktów wędliniarskich. Dzięki temu dodatkowi mają one różowy kolor, według różnych doniesień ten składnik ma jednak niekorzystny wpływ na nasze zdrowie.
Biała kiełbasa – przepisy