Męska kuchnia taka jest: prosta, sycąca i obowiązkowe z kawałem mięcha*. Zrób takiego steka swojemu facetowi, a będzie cię wynosić pod niebiosa.
Wydawałoby się, że nie ma w tym większej filozofii. W końcu to tylko usmażony albo grillowany kawałek mięsa. A jednak, w rzeczach najprostszych najważniejsze są detale. Przestrzegaj tych kilku zasad, a twój stek będzie idealny.
Najważniejsze jest mięso. Nie każda wołowina nadaje się do krótkiego smażenia. Jeśli użyjesz ligawy lub udźca z krowy mlecznej (w większości polskich sklepów mięsnych dostaniecie właśnie takie) wasz stek będzie twardy i gumowaty. Innymi słowy – niejadalny. Na szczęście w większości supermarketów można już kupić dojrzewającą wołowinę na stek. Najczęściej jest to rostbef, rozbratel i najbardziej szlachetna polędwica – z niej robimy befsztyki. Mięso powinno być poprzerastane „żyłkami” tłuszczu (z wyjątkiem polędwicy). To w nim kryje się większość aromatu. Jeśli kupimy taki kawałek, stek prawie na pewno będzie dobry. Oczywiście jeśli znacie specjalistyczny sklep z wołowiną, kupujcie tam.
Mając już idealne mięso, możemy gotować. Trzeba je zawczasu wyjąć z lodówki, jeśli będzie schłodzone, zaburzy to proces smażenia. Nie należy go solić. Inaczej „puści” soki, a stek będzie suchy. Doprawiamy tylko grubo mielonym czarnym pieprzem. W warunkach domowych stek najlepiej grillować na suchej patelni. Jeśli użyjemy patelni prążkowanej, gotowe mięso będzie się ładnie prezentować. Klasyczne podział stopni wysmażenia wygląda tak:
Rare: stek krwisty. Słabo wysmażone. Mięso czerwone w środku z rozpoczętym procesem ścinania białka, czerwone krwiste osocze.
Medium rare: stek średnio krwisty-mięso w środku zmienia kolor na jaskrawo czerwony. Osocze delikatnie brunatnieje.
Medium: stek średnio wysmażony. Osocze po naciśnięciu jest już brunatnawe, mięso jeszcze bardziej jędrne.
Medium Well: stek dobrze wysmażony. Pod dotknięciem stek jest twardawy i elastyczny.
Well done: stek bardzo dobrze wysmażony–mięso brunatne.
Ale ponieważ nie jesteśmy w pięciogwiazdkowej restauracji, sprawę możemy znaczenie uprościć. Trzy stopnie wysmażenia w zupełności wystarczą:
Krwisty: smaż 1-2 minuty z każdej strony
Średnio wysmażony: 3-4 minut z każdej strony
Wysmażony: 5-6 minut z każdej strony
Mięso powinno mieć grubość około 2-2,5 cm. Używamy raczej dużego ognia. Stek na patelni odwracamy tylko raz. Po zdjęciu z patelni mięso powinno chwilę odpocząć przed podaniem, aby osiągnęło odpowiednią teksturę, a temperatura dobrze się rozeszła. Na sam koniec solimy.
Stek podaliśmy z grillowanymi warzywami: cebulę, cukinię i paprykę kroimy grubo. Ziemniaki gotujemy. Wszystko przekładamy do miski, skrapiamy oliwą, dodajemy ulubione zioła, mieszamy, a następnie smażymy przez kilka minut na suchej patelni na dużym ogniu często mieszając. Solimy już po wyłączeniu ognia. Dzięki temu warzywa zachowają jędrność.
Na talerz wykładamy warzywa, na nie kładziemy stek. Będzie idealnie z dobrym piwem.
* oczywiście z wyłączeniem wegetarian i wegan 😉