Pewna babcia od ponad 20 lat trzyma w oryginalnym pudełku frytki i burgera z McDonald’s. Jedzenie może nie wygląda świeżo, ale nadal zachowuje swoją formę – nie zgniło ani nie spleśniało. Film, na którym rozpakowuje zestaw, obejrzały miliony ludzi na całym świecie, a sieć wreszcie wyjaśniała, czemu jej produkty zawdzięczają długowieczność.
To nie pierwszy taki eksperyment – w internecie można znaleźć wiele relacji z wieloletniego procesu rozkładu jedzenia z McDonald’s. Problem w tym, że właściwie nie ma on miejsca. Mimo upływu czasu jedzenie nadal zachowuje swoją formę. Pisaliśmy już na przykład o zamkniętych w gablocie burgerze i frytkach: Od 10 lat trzymają w gablocie burgera i frytki w McDonald’s. Tak teraz wyglądają
Okazuje się, że także po ponad 20 latach jedzenie z restauracji pod złotymi łukami nadal wygląda nieźle. Ta babcia trzyma swój zestaw w pudełku po butach. Film obejrzały miliony ludzi na całym świecie.
@aly.sherbMake this go viral, y’all ##grandparentsoftiktok ##mcdonalds ##fyp ##decadechallenge ##foryou ##happymeal♬ original sound – aly.sherb
Już po publikacji filmu McDonald’s wreszcie zdecydował się odnieść do zalewających internet teoriach o przyczynach odporności swojego jedzenia na upływ czasu. Oświadczenie nosi tytuł “Odpowiedź na mit, że burgery McDonald’s nie ulegają rozkładowi”.
Sieć tłumaczy, że w odpowiednich warunkach – kluczowa jest wilgoć – jej jedzenie oczywiście uległoby rozkładowi na skutek rozwoju bakterii i grzybów. Jeśli jednak burger czy frytki najpierw się wysuszyły, stają się jakby zmumifikowane, co zapewnia im trwałą formę na lata. Sprzyja temu także fakt, że jedzenie serwowane przez restauracje samo w sobie jest dość suche. W każdym razie – zapewnia McDonald’s – efekt nie jest zasługą jakichś specjalnych konserwantów.
„Rzeczywistość jest taka, że nasze hamburgery są wytwarzane wyłącznie z wołowiny w 100% kontrolowanej przez USDA. W naszych hamburgerach nie ma konserwantów ani wypełniaczy, a jedyną rzeczą, jaką kiedykolwiek dodaliśmy, jest odrobina soli i pieprzu na grillu (…) Ale żeby się rozłożyć, potrzebne są pewne warunki – w szczególności wilgoć. Bez dostatecznej wilgoci – ani w samej żywności, ani w środowisku – bakterie i pleśń mogą nie rosnąć, a zatem rozkład jest mało prawdopodobny, więc jeśli żywność jest lub stanie się wystarczająco sucha, jest mało prawdopodobne, aby rozwinęła się pleśń lub bakterie, a żywność uległa rozkładowi” – oświadczył McDonald’s..