Czasami jak człowieka najdzie to nic poradzi, może tylko zabrać się za gotowanie. Jajek w sosie musztardowym nie jedliśmy od lat, aż tu nagle bach, ni z tego ni z owego mózg przypomniał sobie ten smak no i reszta już potoczyła się sama…
Takie jajka, obowiązkowo z tłuczonymi ziemniakami, to smak szkolnej stołówki, kolonii, ale też domowych obiadów. Kiedyś gotowało się to często, dziś chyba już rzadziej, a warto, bo smak jest nie do podrobienia. Koniecznie spróbujcie 🙂
Składniki: kilka jajek ugotowanych na twardo, ćwierć kostki masła, dwie cebule, kopiasta łyżka mąki, około 0,7 litra mleka, łyżka musztardy francuskiej (z całymi ziarnami gorczycy), łyżka musztardy sarepskiej lub podobnej, sól, pieprz, opcjonalnie szczypta kurkumy. Wyjdą z tego 2-3 porcje.
Zrób tak: na maśle przesmaż posiekaną cebulę, dodaj mąkę, dokładnie połącz i zasmaż, następnie stopniowo wlewaj mleko, przez cały czas mieszając (najlepiej rózgą) aż wszystko się zagotuje i zgęstnieje. Teraz dodaj oba rodzaje musztardy i dopraw solą i pieprzem, a jeśli chcesz, także odrobiną kurkumy, która ładnie zabarwi sos. Jaka można wrzucić do sosu lub podać razem dopiero na talerzu. Oczywiście w towarzystwie ziemniaków. Mniam!