Terapia szokowa to ulubiona metoda wyprowadzania na prostą podupadłych restauracji przez Magdę Gessler w jej “Kuchennych Rewolucjach”. Tym razem jednak wiele osób uważa, że gwiazda TVN posunęła się za daleko. Upokorzona kelnerka przed kamerami zalała się łzami.
W jednym z najnowszych odcinków Magda Gessler zawitała do Płońska. O pomoc poprosił ją 40-letni Radek, właściciel borykającej się z problemami restauracji Trops. Co ciekawe, tym razem pani Magda była łaskawa dla serwowanego w lokalu jedzenia. Posmakowała jej pizza z pieca opalanego drewnem i makaron. Szybko jednak wyszło na jaw, z czym restauracja ma problem. To wszechobecny brud. Gdy Magda Gessler weszła do kuchni, puściły jej hamulce.
– Brzydzę się, że młode panny, zadbane, doprowadzają do takiego syfu. To wszystko jest ulepione brudem! – krzyczała Magda Gessler.
W końcu ściereczka, która Gessler kontrolowała czystość, poleciała w kierunku jednej z kelnerek, trafiając ją w twarz.
– Jak się wk…..am. Rzuciła we mnie szmatą. Ścierą we mnie rzuciła mokrą – żaliła się potem kobieta.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Po burzliwych początkach ostatecznie jednak rewolucja się udała – restauracja zmieniała nazwę na Pizzeria di Bufala, a serwowaną w niej pizzę zachwalał nawet mąż Magdy Gessler, który był gościem specjalnym odcinka.