“Zjadłeś pestkę? To teraz wyrośnie ci w brzuchu arbuz!” – chyba każdy w dzieciństwie choć raz to usłyszał. Nic dziwnego, że wiele osób żywi później przekonanie o szkodliwości nasion ukrytych w miąższu. Tymczasem prawda jest zgoła inna. Pestki są nie tylko jadalne, ale zawierają wiele cennych składników odżywczych.
Pozbywanie się pestek podczas jedzenia arbuza potrafi zepsuć całą przyjemność. Tym bardziej, że w miąższu zazwyczaj kryją się ich setki. Czarne nasionka nie tylko nie mogą nam zaszkodzić, ale wręcz mają korzystny wpływ na zdrowie. Zalicza się je do tzw. super foods – najzdrowszego pożywienia na świecie. W wielu rejonach z pestek produkuje się przekąski, mąkę, a nawet olej.
- Pestki arbuza, podobnie jak orzechy, zawierają dużo witamin z grupy B, które korzystnie wpływają na funkcjonowanie systemu nerwowego, wspomagają koncentrację, regulują gospodarkę hormonalną, pomagają zwalczać choroby skórne.
- Są bogate w argininę – aminokwas sprzyjający regulacji ciśnienia tętniczego. Związek ten hamuje rozwój chorób krążenia.
- W pestkach sporo jest także nienasyconych kwasów tłuszczowych korzystnie wpływających na układ sercowo-naczyniowy.
- Są bogate w minerały, w szczególności zaś magnez.
- Pestki to dobre źródło antyoksydantów, które mogą powstrzymywać rozwój chorób nowotworowych i procesów starzenia.
- Korzystnie wpływają na funkcjonowanie układu pokarmowego i wątroby. Są źródłem błonnika.
- Sam miąższ z arbuza jest niskokaloryczny, jednak zjadając 100 gramów pestek dostarczamy organizmowi aż 557 kalorii oraz sporo białka.
- Jeśli przeszkadza ci jedzenie arbuza z pestkami, można je odłożyć, wysuszyć, a następnie uprażyć na suchej patelni. W ten sposób otrzymujemy pyszną i zdrową przekąskę.