Duży plus dla Lidla za ten pomysł. Sklepy testują półkę „zero waste”. Nawet 70 proc. taniej

Foto: Facebook/Foodsharing Wrocław

W niektórych polskich sklepach należących do sieci Lidl pojawiły się półki z produktami przecenionymi nawet o 70 proc., niemniej nadal w pełni nadającymi się do spożycia. To na przykład wczorajszy chleb albo produkty, których termin ważności dobiega końca. Pomysł bardzo spodobał się klientom, którym bliska jest idea “zero waste” – niemarnowania żywności.

Zdjęcie półki “zero waste” pojawiło się na profilu Foodsharing Wrocław na Facebooku. Od razu spotkało się z ogromnym zainteresowaniem osób, które dążą do całkowitego ograniczenia marnowania żywności. Jedzenie lądujące w śmietnikach to problem globalny i ogromne obciążenie dla środowiska naturalnego. A ostatecznie także dla naszych portfeli. Dlatego coraz więcej świadomych konsumentów dąży do całkowitego ograniczenia marnowania żywności. Najwyraźniej w trend będą próbować wpisać się też sklepy. Lidl właśnie testuje półkę “kupuję, nie marnuję”.

– W Lidlu wierzymy, że odpowiedzialna firma może więcej. Może pomagać oraz ma realny wpływ na to, co dzieje się w naszym otoczeniu. Dlatego zrównoważony rozwój stanowi integralną część strategii firmy. W chwili obecnej “Kupuję, nie marnuję” jest w fazie testów – napisał przedstawiciel sieci w dyskusji pod postem ze zdjęciem półki w jednym z poznańskich sklepów.

Pomysł na pewno spodoba się też mniej zamożnym osobom, które podczas codziennych zakupów myślą o oszczędnościach. Oczywiście w Kulinarnej Polsce trzymamy za niego kciuki.