Quinoa zwana też bardziej swojsko komosą ryżową to świetna alternatywa dla ryżu i kasz. Dobrze sprawdza się jako baza do stir-fry, czyli potraw krótko smażonych w wysokiej temperaturze i mieszanych praktycznie przez cały czas. Jako że technika wywodzi się z kuchni dalekowschodnich, bardzo często jednym ze składników jest ryż. Zamiast niego postanowiliśmy użyć pochodzącej z zupełnie innej części świata, bo z Ameryki Południowej, komosy. Dzisiaj na Jem Bo Lubię z dodatkiem krewetek, dorsza i warzyw. Zdrowo, szybko i pysznie.
Zobacz też: Quinoa czyli super zdrowa alternatywa dla kaszy i ryżu. Jak gotować i jeść komosę ryżową?
Składniki: 100 gramów ugotowanej komosy ryżowej (u nas mieszanka różnokolorowych odmian), kilka średnich krewetek oczyszczonych i obranych, 150 gramów dorsza lub innej ryby morskiej o zwartym mięsie, olej, mała cebula, trochę kapusty pekińskiej pokrojonej w duże kawałki, marchewka pokrojona w cienkie plasterki (najlepiej zrobić to obieraczką do warzyw), połowa papryki czerwonej pokrojona w kostkę, kawałek świeżego imbiru, ząbek czosnku, sos ostrygowy (może być też sojowy), proszek curry.
Zrób tak: Rybę i krewetki zamarynuj pół godziny w sosie ostrygowym i roztartym czosnku z imbirem. W woku lub na głębokiej patelni rozgrzej olej. Utrzymując duży ogień smaż krewetki i rybę, co chwilę mieszając – najlepiej robić to poprzez potrząsanie patelnią – dorzuć wszystkie warzywa i kontynuuj smażenie przez kolejne 3-4 minuty, pod koniec doprawiając łyżką proszku curry i odrobiną sosu ostrygowego. Teraz czas na komosę, którą dodaj do woka. Po kolejnej minucie smażenia danie jest gotowe. Już na talerzu dodaliśmy troszkę pasty sambal i posypaliśmy natką pietruszki.