Znany dziennikarz i krytyk kulinarny dołączył do akcji promującej szczepienia na koronawirusa. Robert Makłowicz mówi, że sam już nie może się doczekać przyjęcia swojej dawki.
Trwa narodowe szczepienie przeciwko Covid-19. Jak na razie szczepionkę przyjmują pracownicy służby zdrowia, następnie będą to seniorzy. Mimo że szczepionka jest jedyną drogą wyjścia z pandemii koronawirusa, wiele osób deklaruje, że nie zamierza jej przyjmować. Dlatego ruszają różne akcje społeczne, które mają zmienić ten stan rzeczy. W jednej z nich wziął udział Robert Makłowicz.
– Już nie mogę się doczekać, by się przeciwko COVID-owi zaczepić. To jest chyba jedyny moment, kiedy chciałbym być w grupie całkowicie seniorskie – powiedział Robert Makłowicz.
Akcję “COVID zabija – zaszczep się” jeszcze przed świętami zainicjowały Śląska Izba Lekarska i Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach. Makłowicz jest jednym z jej ambasadorów.
– Nasz przekaz kierujemy do tych, którzy z różnych powodów wahają się. Najwięcej wątpiących jest wśród młodych ludzi. Decyzja o zaszczepieniu się będzie najlepszym prezentem na 2021 rok dla ich najbliższych: rodziców, dziadków, ale także dla nich samych – tłumaczą organizatorzy “COVID zabija – zaszczep się”.
– Czy szczepionka na COVID albo też jakakolwiek inna może być niebezpieczna? No może, tak samo jak znieczulenie u dentysty albo też wycięcie tzw. ślepej kiszki. Czy w związku z tym nie chodzimy do dentysty, nie usuwamy zębów w znieczuleniu, nie wycinamy sobie wyrostka robaczkowego? – pyta w spocie Robert Makłowicz.