Nasiona chia były chlebem powszednim starożytnych Indian, jednak nad Wisłą prawdziwą furorę zaczęły robić dopiero w ostatnich latach. To prawdziwa skarbnica cennych składników odżywczych i sojusznik w zrzucaniu kilogramów. Lepiej jednak z umiarem włączać je do diety. Łatwo z nimi przesadzić.
Skarb Azteków i Inków
Chia, zwana też szałwią hiszpańską, jest zaliczana do superfoods, czyli najzdrowszych składników żywieniowych na świecie. Ojczyzną tych małych nasionek jest Ameryka Południowa. Wiadomo, że były składnikiem diety starożytnych Indian.Opisywali je jako pożywienie sycące i dodające witalności. Słowo „chia” w języku Azteków oznacza siła.
Jeszcze kilka lat temu w Polsce szałwię hiszpańską można było kupić tylko w specjalistycznych sklepach. Dziś nasionasą dostępne niemal w każdym supermarkecie z półką ze zdrową żywnością. Warto po nie sięgnąć, jeśli stosujcie zdrową i zróżnicowaną dietę.
Wartość ożywcza nasion chia jest spektakularna. W stu gramach znajduje się aż:
- 34,4 grama błonnika pokarmowego;
- 17,5 grama kwasów tłuszczowych omega-3;
- 5,8 grama kwasów omega-6;
Przy tylu dobrodziejstwach chia muszą być kalroczyne. Wartość energetyczna 1oo gramów to 631 kcal.
Chudnij
Osoby na diecie redukcyjnej z pewnością zainteresuje zdolność chia do pęcznienia w układzie pokarmowym. W połączeniu na przykład z jogurtem zapewniają długotrwałe uczucie sytości, które potęguje jeszcze wysoka zawartość błonnika. Dlatego, jeśli dbacie o szczupłą sylwetkę, chia będzie waszym sojusznikiem. Poza wszystkim błonnik jest też oczywiście zbawienny dla pracy naszych jelit, a zdrowe jelita to podstawa dobrego funkcjonowania całego organizmu i odporności.
Bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych jest z kolei ogromnym dobrodziejstwem dla osób mających predyspozycje do schorzeń układu krążenia lub nadciśnienia. Chia pomoże też obniżyć poziom złego cholesterolu we krwi.
Szczególnie kobiety w profilaktyce osteoporozy docenią wysoką zawartość wapnia obecną w chia – 543 mg na 100 gram nasion. Szczególnie, jeśli z diety musiały wykluczyć nabiał. Chia to też dobre źródło minerałów:
- magnezu – 337 mg/100g
- żelaza 7,7 mg/100g
- cynku 6,1 mg/100g
Już około 2 łyżek stołowych chia pozwala na pokrycie 1/3 dziennej dawki zapotrzebowania na te składniki. Zalecane dzienne spożycie chia to maksymalnie 15 gramów.
Nie można pominąć przeciwutleniaczy opóźniających procesy starzenia i sprzyjających profilaktyce antynowotworowej. Chia są w nie niezwykle zasobne.
Co za dużo, to niezdrowo
Chia są tak bogate w składniki odżywcze, że powinno się je stosować z umiarem. Duża zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych to też sporo kwasu alfa-linolenowego, który może przyczyniać się do rozwoju raka prostaty. Ogromna zawartość błonnika może z kolei wywołać biegunkę i wzdęcia.
Wpływ nasion chia w diecie nie jest też jak na razie wyczerpująco udokumentowany. Dlatego Unia Europejska ogranicza ich stosowanie w produktach spożywczych. Nadal klasyfikowane są jako nowy składnik żywności – dopuszczono je zaledwie w 2009 roku. Mogą być składnikiem wyrobów piekarniczych, mieszanek musli i skoków, ale już nie nabiału i deserów. Dlatego niedawno Główny Inspektor Sanitarny przestrzegł polskich konsumentów, że tego rodzaju produkty, jeśli mają w składzie chia, są sprzedawane nielegalnie.