Jeśli tylko możemy, staramy się kupować polskie produkty. W ten sposób dokładamy małą cegiełkę do umacniania rodzimej gospodarki. W sklepach często jednak na pierwszy rzut oka bardzo trudno jest stwierdzić, gdzie wytworzony został ser albo wędlina, którą trzymamy w ręku. Tym bardziej, że producenci nagminnie bazują na skojarzeniach z regionalnością, gdy w rzeczywistości nie mają z nią nic wspólnego. Jak zatem z całą pewnością rozpoznać polski produkt? Okazuje się, że informacja na kodzie kreskowym często może okazać się złudna.
Produkty dystrybuowane przez firmę zarejestrowaną w Polsce, wyprodukowane na terenie Polski lub poza jej granicami, są sygnowane kodem kreskowym, którego początek stanowi ciąg cyfr “590” – jest to tzw. prefiks.
Jeśli więc kod kreskowy zaczyna się od “590”, jedynie z pewnym prawdopodobieństwem został on również wytworzony na terenie kraju z udziałem polskich surowców. Nie zawsze jednak musi tak być. Polska firma może też przecież na przykład zajmować się dystrybucją południowoamerykańskich owoców. Działa to także odwrotnie – może się okazać, że producent zarejestrowany za granicą wytwarza swoje wyroby w Polsce.
Przykład: oliwa, którą właśnie mamy w naszej kuchni, została wytworzona w Grecji na Krecie, o czym producent informuje na etykiecie. A mimo to kod na butelce zaczyna się od polskiego prefiksu – to dlatego, że firma dystrybuująca produkt ma siedzibę w Polsce.
Dlatego warto dokładnie czytać etykiety – po pierwsze sprawdzić dane teleadresowe podane przez producenta. Wiele firm oznacza również swoje produkty w dodatkowy sposób ułatwiający rozpoznanie ich pochodzenia. Chwalą się również wspomnianą już regionalnością, jeśli jest ona autentyczna.
Pewność daje znak “Produkt polski”. Zgodnie z przepisami jego użycie jest możliwe, jeśli produkt składa się w co najmniej 75 proc. z surowców wytworzonych na terenie kraju. Użycie surowców z importu dopuszczone jest wyłącznie, jeśli nie ma możliwości wytworzenia ich na miejscu. Przykładem mogą być na przykład rodzynki w cieście.
Na pewno warto wypróbować aplikacje, które po zeskanowaniu kodu na produkcie momentalnie prezentują szereg danych o firmie, jej kapitale, jak i miejscu produkcji towaru.
Obecnie trwa kampania “Kupuj świadomie – Produkt polski” promowana przez Ministerstwo Rolnictwa i prezydenta Andrzeja Dudę.