Ulubione danie Polaków w wersji nieco bardziej dietetycznej, ale co najmniej tak samo dobre! Na koniec zapieczone z pomidorkami koktajlowymi. Mniam!
Składniki:
– Średnia główka białej kapusty
– Około kilograma kurzych piersi
– Około 400 gramów kaszy gryczanej, kaszy jaglanej i brązowego ryżu w równych proporcjach
– Cebula i trochę masła do jej przesmażenia
– Pomidory w puszcze
– Pomidorki koktajlowe
– Sól, pieprz, majeranek
Wykonanie:
Kapustę obgotowujemy, ściągamy liście i wycinamy z nich twardą końcówkę nerwu. Gotujemy kasze i ryż. Tu uwaga – brązowy ryż dochodzi dłużej i lepiej nie dawać go do farszu w wersji półtwardej, bo później może już nie zmięknąć. Ugotowane ryż i kaszę mieszamy z przesmażoną na maśle cebulą. Możemy ją pominąć, jeśli chcemy, aby nasze gołąbki były naprawdę „fit”. Ale z nią farsz smakuje dużo lepiej. Wszystko łączymy ze zmieloną lub zblendowaną piersią z kurczaka. Doprawimy solą, pieprzem, majerankiem i dokładnie wyrabiamy. Na każdy liść wykładamy porcję farszu i ciasno zawijamy, po bokach robiąc zakładki. Gołąbki układamy w żaroodpornym naczyniu na pomidorach z puszki przyprawionych solą i pieprzem. Można dodać odrobinę oleju. Takim sosem polewamy też nasze gołąbki. Na górze kładziemy jeszcze kilka pomidorków koktajlowych, dzięki nim wszystko będzie się pięknie prezentować, zakrywamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika na około godzinę i kwadrans. Pod koniec pieczenia folię można zdjąć i włączyć termoobieg. Wtedy gołąbki ładnie nam się przypieką, dostając jeszcze więcej aromatu.