Czy pieczarki trzeba obierać? Naprawdę, szkoda na to twojego czasu

To jeden z odwiecznych sporów wśród domowych kucharzy – obierać pieczarki przed smażeniem czy nie? Zapewniamy, zupełnie nie ma takiej potrzeby.

Zdarza się, że niektórzy rezygnują z jedzenia tych pysznych grzybów, bo przeraża ich perspektywa żmudnego pozbywania się skórki z kapeluszy. W przepisach często pojawia się takie zalecenie. Tylko po co to robić?

W kuchni Kulinarnej Polski sami kiedyś zrobiliśmy eksperyment – część pieczarek przed smażeniem obraliśmy, a część pokroiliśmy razem ze skórką. Efekt? Absolutnie nie było żadnej różnicy. Skórka na kapeluszach jest bardzo delikatna. Po obróbce termicznej nie sposób zorientować się, czy została pozostawiona. Grzybów leśnych też przecież nie obieramy. Jak więc przygotować pieczarki do dalszej obróbki?

Przekonanie o konieczności obrania skórki u części osób prawdopodobnie bierze się z chęci pozbycia się zanieczyszczeń znajdujących się na kapeluszach. Zazwyczaj są to fragmenty podłoża, na którym rosły grzyby. Można zrobić to dużo prościej. Pieczarki wystarczy bardzo krótko opłukać pod bieżącą wodą, po czym pozostawić na kilka chwil na ściereczce, aby przeschły. Pieczarek, tak jak innych grzybów, nie należy pozostawiać w wodzie, gdyż łatwo ją chłoną, co utrudnia późniejsze smażenie.

Jak rozpoznać, czy pieczarki są świeże? Kapelusze powinny być białe (chyba, że decydujemy się na odmianę brązową), twarde i nie pomarszczone. Nie powinno być też na nich żadnego nalotu. Pieczarki najczęściej kroimy w plasterki, ale można też w ćwiartki. Całe kapelusze nadają się natomiast do faszerowania.