Czym byłby życie wegan i wegetarian, gdyby nie humus! To popularne w rejonie Morza Śródziemnego, na Bliskim Wschodzie i w Afryce “smarowidło” bardzo łatwo możesz przygotować w domu. Sklepowy hummus się nie umywa!
Głównym składnikiem klasycznego hummusu jest ugotowana ciecierzyca. Jak każde warzywo strączkowe to źródło dobrze przyswajalnego białka i witamin z grupy B. Dlatego chętnie sięgają po nią weganie często właśnie w formie hummusu. Poza cennymi wartościami odżywczymi hummus to też potężna dawka umami, doskonale więc wzbogaca smak warzyw jako dip lub chleba w formie smarowidła, czyniąc życie wegan nieco bardziej znośnym
Choć hummus ma rodowód starożytny, w Polsce do niedawna był słabo znany. To zmieniło się w ostatnich latach wraz z modą na zdrowe odżywianie. W wielu sklepach można kupić gotową pastę z ciecierzycy i to w wielu wariantach smakowych i z różnymi dodatkami. Oczywiście i tak najlepsza jest ta zrobiona w domu. To rzecz niezwykle prosta. Ważna jest kolejność łączenia składników, jeśli chcemy, aby hummus był gładki i się nie rozwarstwiał. Przygotowany według naszego przepisu będzie właśnie taki.
Składniki: 200 gram ugotowanej ciecierzycy (nie będzie zbrodnią, jeśli weźmiecie z puszki lub ze słoika, choć oczywiście najlepiej przygotować ją samodzielnie), sok z połowy cytryny, płaska łyżeczka pasty tahini, oliwa, ząbek czosnku, sproszkowany kumin, sól, papryka w proszku do posypania.
Zrób tak: w blenderze najpierw zmiksuj około trzech łyżek oliwy z pastą tahini. Powinny połączyć się w gładką emulsję. Następnie dorzuć ciecierzycę, czosnek, sól i kumin oraz wyciśnij sok z cytryny. Miksuj aż wszystko połączy się w jednolitą masę. Jeśli masa jest zbyt gęsta i dodaj kapkę wody. Podawaj na talerzyku lub w miseczce, każdą porcję skrapiając oliwą i posypując papryką. Można użyć też prażonego sezamu.