Święta, święta i wszelkie diety szlag trafił. No bo jak tu odmówić jeszcze jednego kawałka karpika albo serniczka, gdy wszyscy wokół objadają się bez opamiętania, zachęcając do tego samego? W pewnym momencie trzeba jednak powiedzieć sobie dość. Gdy jedzenia jest za dużo, organizm zaczyna się buntować.
Bardzo trudno oprzeć się świątecznemu obżarstwu, większość z nas przekracza wtedy granice zdrowego rozsądku, wpychając w siebie niewyobrażalne ilości jedzenia, zazwyczaj tłustego i słodkiego. Organizm, niczym kombajn, musi to wszytko przemielić, on też jednak ma swoje możliwości. Jeśli “wsadu” będzie za dużo, tryby zwolnią lub zupełnie przestaną się kręcić. Przejedzenie w skrajnych przypadkach może skończyć się nawet wizytą na szpitalnym oddziale ratunkowym. Warto poznać sygnały, które wysyła organizm, gdy zostaje przytłoczony zbyt dużą ilością jedzenia.
Objawy przejedzenia
- Brzuch jest wzdęty, luźne zwykle ubrania stają się opięte. To pierwszy sygnał, że jedzenia jest więcej niż układ trawienny może przyjąć. Pokarm zmieszany z kwasami żołądkowymi zaczyna zalegać w żołądku, przesuwa się, może wracać do przełyku.
- Pojawia się zgaga (palące uczucie w gardle i przełyku), odbijanie, nudności i gazy.
- Ból żołądka.
- Osłabienie, uderzenia gorąca, nadmierna potliwość. Trawienie to ogromny wysiłek.
- Jeśli powyższym objawom towarzyszą duszności lub kołatanie serca, najlepiej niezwłocznie udać się do lekarza.
Jak złagodzić objawy przejedzenia?
- Przede wszystkim bezwzględnie przestać jeść, należy też odstawić słodkie i gazowane napoje oraz alkohol. Zaparzamy ziółka i pijemy gorące. Najlepsza będzie herbatka z mięty, melisy czy rumianku, może być z dodatkiem świeżego imbiru. Dobrze sprawdzi się też niesłodzony kompot z suszonych owoców.
- Starajmy się nie jeść wyłącznie tłusto. Świeże warzywa i owoce rozluźnią treść żołądka i usprawnią trawienie. Sięgajmy po potrawy gotowane, rzadziej smażone. Dobrze, jeśli będą doprawione ziołami.
- Nie zapominajmy o płynach. W tracie ucztowania najlepiej stale popijać niegazowaną wodę w temperaturze pokojowej.
- Dobrze zrobi nam odrobina wysiłku fizycznego na świeżym powietrzu. Po prostu wstańmy od stołu. Najlepszy będzie spacer. Jeśli czujemy się zbyt słabo, należy się położyć.
- Niewielka ilość alkoholu, na przykład kieliszek czerwonego wina, może usprawnić trawienie, jego nadmiar zadziała przeciwnie, jeszcze bardziej obciążając układ trawienny.
- Świąteczne jedzenie zazwyczaj ubogie jest błonnik. Warto dostarczyć go dodatkowo w formie suplementu na przykład z nasion babki płesznik. Dzięki śluzowi pokarm przemieści się szybciej, a ścianki żołądka i jelit będą mniej narażone na podrażnienia.
- Można pomóc sobie specyfikami z apteki – likwidującymi zaparcia i objawy refluksu.