Rząd chce wprowadzać podatek cukrowy. Będzie doliczony do coli i innych napojów

Picie słodzonych napojów może spowodować otyłość, wkrótce natomiast odchudzi nasze portfele. Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się do wprowadzenia podatku cukrowego.

Cola, różnego rodzaju oranżady, a nawet soki są dosładzane ogromną ilością cukru pod różną postacią. Niestety, wiele osób wybiera je zamiast wody, co przeważnie prowadzi do otyłości i innych problemów zdrowotnych. Dlatego rząd, na wzór innych krajów, chce ograniczyć ich spożycie. Będzie więc nowy podatek.

Poza słodzonymi napojami nowymi podatkami obciążona zostanie także sprzedaż alkoholu w butelkach 200 ml (tzw. małpki) oraz reklamy suplementów diety. Rząd chce, aby weszły w życie już w kwietniu. Według szacunków mają przynieść około 3 mld zł. Pieniądze te w zdecydowanej części trafią do Narodowego Funduszu Zdrowia.

Podatek będzie doliczony jedynie do napojów dosładzanych cukrem czy nawet miodem, z zapowiedzi resortu zdrowia wynika natomiast, że nie będą nim obciążone napoje zawierające cukier pochodzących wyłącznie z użytych do produkcji owoców i warzyw, jak i napoje ze słodzikami typu light.