Młoda mama okropnie czuła się w swoim ciele. Ważyła bardzo dużo i wyglądała fatalnie. Jej życie zaczęło się zmieniać, gdy włączyła do diety jeden składnik – najzwyklejszą zieloną herbatę. Jej historię opisał Daily Mail.
23-letnia Siobhan Thornton od kiedy pamięta miała problemy z utrzymaniem zgrabnej sylwetki . Gdy zaszła w ciążę, zupełnie straciła linię, a po porodzie już nie wróciła do dawnych proporcji. Mało tego – dalej tyła. Gdy zostawił ją ojciec dziecka, zaczęła zajadać smutki i to najbardziej niezdrowym jedzeniem na czele z fast foodami. Wieczory natomiast spędzała leżąc na kanapie. W końcu jej waga pokazała 110 kilogramów. Kobieta się załamała, ale na szczęście przyszło otrzeźwienie. Postanowiła zmienić siebie i swoje życie głównie z myślą o małej córce.
Gdy przeczesywała internet w poszukiwaniu metod na schudnięcie, natrafiła na artykuł o zielonej herbacie i wszystkich jej dobroczynnych właściwościach. Dowiedziała się, że pijąc zaledwie dwie filiżanki naparu dziennie można skutecznie wspomóc odchudzanie. Postanowiła spróbować.
“Jestem przekonana, że pierwsze 19 kilogramów zrzuciłam tylko dzięki piciu zielonej herbaty (…). Mierzyłam swoją talię, a centymetr pokazywał, że staje się coraz węższa, a ja w ogóle nie ćwiczyłam. Zielona herbata jest tak niedoceniana, a przecież jest tak tania jak chipsy” – Siobhan opowiadała dziennikarzom.
Dziś waży tylko 60 kilogramów, wygląda świetnie i czuje się doskonale. Oczywiście nadal pijąc dużo zielonej herbaty. Jest przekonana, że napar cudownie zadziałał na jej metabolizm. W końcu zaczęła też ćwiczyć. Jest na siłowni kilka razy w tygodniu. Osiągnęła spektakularne efekty, choć, jak przyznaje, nadal czasem zdarza jej się zjeść coś niezbyt zdrowego. Powtarza jednak, że najważniejsze to zachować umiar!
Zdjęcia: instagram.com/siobhant94/