Indyk często wychodzi suchy, ale nie z tego przepisu. Mięso wręcz rozpływa się w ustach i zanurzone jest w niezwykle aromatycznym sosie. To dzięki wolnemu gotowaniu. Duszenie trwało aż 4 godziny na bardzo małym ogniu. Wyszło pyszne, więc było warto tak długo czekać.
Przepis na indyka wolno gotowanego
Składniki:
- Około 1,2 kilogramowa pierś z indyka,
- 2 cebule,
- 2 ząbki czosnku,
- szklanka wytrawnego białego wina,
- łyżka mąki pszennej,
- olej pół na pół z masłem,
- łyżeczka gładkiej musztardy,
- liście laurowe, ziele angielskie, suszony tymianek, sól, pieprz.
Jak zrobić wolno gotowanego indyka?
- Pierś obficie oprósz solą i pieprzem, natrzyj – odstaw do zamarynowania, najlepiej na całą noc, minimum na kilka godzin.
- W garnku lub na głębokiej patelni rozgrzej trochę oleju i masła, połóż pierś, smaż kilka minut, gdy się przyrumieni, przewróć, w puste miejsca wsyp posiekaną cebulę i czosnek, smaż kolejnych kilka minut, następnie obracaj jeszcze kilka razy, dosmażając przez około 2 minuty.
- Wlej wino, poczekaj, aż trochę odparuje, wlej dwie szklanki wody, dodaj musztardę, ziele angielskie, liście laurowe, sól oraz pieprz.
- Duś na minimalnym ogniu przez 3 godziny, co jakiś czas uzupełniając wodę, która wyparowała.
- Mięso wyjmij.
- Z sosu usuń ziele angielskie i liście laurowe, następnie zmiksuj go blenderem, ale tak, aby nie był zupełnie gładki.
- Mąkę rozrób w niecałej połowie szklanki wody – dopilnuj, aby nie było grudek. Wlej do sosu, cały czas intensywnie mieszając trzepaczką, zagotuj.
- Mięso pokrój w grube kawałki, włóż do sosu, duś jeszcze przez godzinę lub krócej, jeśli będzie już bardzo miękkie.
Rada: indyka podałem z surówką z sałaty i pora (przepis) oraz kluskami śląskimi, ale tym razem bez dziurek – przepis.